ROCK ME SYLWESTROWO CZYLI CZERŃ I KWIATY/ ROCK ME FOR THE NYE AND DARKNESS AND FLOWERS

 
 
 
Od zawsze powtarzam, że nie lubię czarnego koloru. Wiem, że ukochany jest przez wszystkich projektantów, jest elegancki, wieczorowy, klasyczny i w ogóle. Ale nie lubię i już.
Czasem jednak wpada w moje ręce materiał tak oryginalny i piękny w swej czarnej prostocie,
że oprzeć mu się- pomimo braku mego uwielbienia dla jego barwy- nie mogę.
Tak właśnie było z czarnymi, matowo brokatowymi cekinami, które ozdobiły toczek
"ROCK ME" z najnowszej kolekcji LALLU CHIC.
Ubrany przekornie na środek czoła jest zarówno mroczny jak i szalenie seksowny.
A kwiaty z palmowej kory, mające zupełnie inną fakturę dodają całemu fascynatorowi rockowej zadziorności. Moja piękna, rudowłosa Kamila prezentuje się w nim po prostu po królewsku.
Niewiele jest czarnych nakryć głowy, które ubrałabym sama, ale "ROCK ME" byłby idealny
na zbliżającą się właśnie zabawę sylwestrową. I do sukienki, i do spodni.
Zatem szalonej zabawy moje piękne Panie Wam życzę i do zobaczenia w Nowym 2018 Roku!

 




Komentarze

Popularne posty