SAINT- LAZARE, S'IL VOUS PLAÎT
magical glasses. That is for sure.
Everything has wonderful colours, everything has its meaning and many things that seem to be ugly-
for me they are amazing! And this way of thinking make me
a very happy person.
Being in Paris- the city of exceptionally gorgeous,
white buildings and light grey roofs-
as seen from the Eiffel Tower- you feel the air of history,
you see the architecture that amazes millions of visitors and you also spot the signs of extraterrestrial forms of life-
in my very personal opinion-that mark this beautiful
city here and there.
One of such unexpectedly modern and in a sense breathtaking views is Saint- Lazare metro station.
Transparent, glass and metal drop of water
or trampled bubble, catching the rays of sun during the day
and city lights at night. Surprising. Funny.
Controversial yet smashing.
Coming across such a surprise in the city center,
I immediately envisioned my beret named
"SAINT- LAZARE, S'IL VOUS PLAÎT" as getting out
of the taxi, the view stopped my breath:-)
The shape and the purple colour-
( the metro line is marked in purple) are exactly what
my imagination showed this very special moment.
Hundreds of tiny, small and big Swarovski crystals form petals
of the flower which were given to me that day. The shape of this splendid, fur felt beret is precisly the one
of the station. And there is also this deeper meaning hidden
in my composition- the mix of vintage and modern- shape,
colour and love for wearing outstanding head pieces.
Love of architecture. Magic.
Hope you love my vision of Parisian woman leaving for her journey from Saint- Lazare Metro Station.
Patrzę na świat przez magiczne okulary.
Zdecydowanie i na pewno.
Wszystko jest absolutnie kolorowe, piękne i wszystko
ma swój sens i znaczenie.
Wiele rzeczy, na które inni patrzą z wielką niechęcią, dla mnie jest piękne. I taki sposób myślenia i patrzenia
czyni mnie osobą niezmiernie szczęśliwą.
Będąc w Paryżu- mieście absolutnie pięknych, białych
budynków z popielatymi dachami-
co najlepiej widać z wieży Eiffla- czujesz w powietrzu powiew historii, zachwyca Cię architektura, która przyciąga miliony turystów i natykasz się na formy pozaziemskiej cywilizacji ;-)
- w mojej bardzo osobistej ocenie- która znaczy to niezwykłe miasto swymi formami tu i tam.
Jednym z takich zaskakująco nowoczesnych i w pewnym sensie zapierających dech w piersiach widoków jest stacja metra
Saint- Lazare. Przezroczysta, szklano metalowa kropla wody lub rozdeptany bąbel łapiący promienie słoneczne w ciągu dnia
i światła miasta w nocy:-) Zaskakujący. Zabawny.
Kontrowersyjny ale powalający.
Natykając się na taką niespodziankę w centrum miasta, natychmiast ujrzałam oczyma wyobraźni
mój berecik nazwany "SAINT- LAZARE, S'IL VOUS PLAÎT", gdy wysiadając z taksówki,widząc, co widzę- odebrało mi mowę.
Kształt i zjawiskowo piękny fiolet- linia metra stacji
Saint- Lazare na planie zaznaczona jest na fioletowo-
są dokładnie tym, co wyświetliła mi moja wyobraźnia
w tym konkretnym momencie.
Setki maleńkich, małych i dużych kryształków Swarovskiego układają się w płatki kwiatów, jakie dostałam tego pięknego dnia. Forma tego uroczo ślicznego beretu jest dokładnie taka,
jak kształt stacji metra Saint- Lazare. I drzemie tu naturalnie głębsze znaczenie całej kompozycji-
mix nowoczesności i przeszłości. Forma, kolor i miłość
do noszenia nietuzinkowych nakryć głowy.
Miłość do przecudnej architektury. Magia.
Mam nadzieję, że podoba Wam się moja wizja Paryżanki wyruszającej w podróż z dworca Saint- Lazare.
photo: Aneta Arkit-Photography
make up: Agnieszka Michalska
hair stylist: En Studio Edyta Nickiewicz
retouch: ARKIT STUDIO
model: Aleksandra Adamska
Komentarze
Prześlij komentarz