THE ESSENCE OF A LADY. Part 1- MONIKA AND SPRING BREEZE.

Today there will be a long story. As this is THE STORY!

One beautiful, sunny day, during WARSAW IN A TIE event- more about it you can read here:
I met THE ENERGY! The Volcano Woman!
The person, whose ability to gain one's attention and concentrating it on her is so enormous, that the crowd of men followed her without even blinking the eye!
And this crowd did what was asked for!
Is there a woman who wouldn't like to have such a power?
She can do it! Believe me!
I knew it that day, but I realised it to the full extent last Sunday.
Kasia- one half of the KPMultimedia duo- dreamed of a project.
And as we very well know- who dreams, one has! Who dreams, one's dreams come true!
And one day, speaking about this and that, she revealed this dream to me.
So this very moment it had to be made come true. And what is more- the part of this dream
were MY HATS!

Last Sunday 14 women met!
Some of them knew each other, some of them had never ever seen the rest before.
Most of these Ladies Kasia had known from her previous magical photo sessions.
And the most beautiful is what she wanted to present them with.
Something, that thanks to these unusual photographs- each and every single one is different,
each of them has the magic and the charm, energy and power- she wanted them to understand.
She wanted- and now I will quote: I want them to see that they are beautiful,
that beauty lies in details and being yourself :-)
That the man, who loves, sees tchem that way and does not see all these imaginary imperfections.
But women never believe that! They talk about wrinkles, kilograms and cellulite!
Ai is that mattered at all!
And the beauty of a woman is something completely different.
These are details, grace, emotional maturity, the depth of a soft glance.
Thay are not models! They do not do the catwalk yet they are so beautiful!
And they still look for imperfections, not noticing that they should realize their uniqueness!
THE END OF THE QUOTE.

So true. So wise. And so beautiful. Yet- unfortunately- not for every woman.
Have a look. There will be 14 parts of this story.
I personally love these photos.
Not because of the fact that my hats were part of this, however a little bit yes.
I love them precisely because they are magical. They are different.
They are so special, that you want to look at them on and on.
They are simply gorgeous.
Thought over, dreamed of, deep. Strong.

Although I would like to show you all the Ladies at once, but I will not.
Too much of a beauty is killing. Honestly :-)
I will ration. So that you have something to think of.
And all the women who read this- think please if Kasia is not right! Think twice!
It takes time. It needs deep thinking and going inside of us.

Today's Lady is Monika.
The scientific mind- as she calls herself :-)
A happy, cheerful woman, opened, sincere, spontaneous.
A Lady with a CLASS.
A girl you would like to go for a beer with and do funny things.
And If I had the opportunity to get to know her better, I could definitely say
that she is absolutely ,positively crazy!
Simply speaking- fantastic Babe ;-)

When I saw her- this smile, long, blond hair and the joy bursting with energy-
I knew at once, that one of the craziest hats of the new collection DUENDE- called
"SPRING BREEZE"- will fit her best.

Turquoise, grass green, lime, juicy yellow and absolutely beautiful violet
are just like Monika.
Eye catching. Thrilling. Happy. Fresh. Exciting.

SPRING BREEZE is a hat for a strong woman.
A woman who knows damn well what she wants and who she is.
It is a very unusual hat.
As avery single one created by me.
But it has such SOMETHING, that once seen, you can not forget.
And that is the point.

It would not be nice if I did not quote, what Monika had said when she saw the photos.
As it is Kasia's and my reward :-)
It is the appreciation of the hard work that went into this project:
"Dear Hania, from the very first moment- when this marvel landed on my blond head- I knew that this is IT! Simply perfect! every day I am feminine but with this...110% of feminity!
And these colours making you jump! Spring :-)))) On the head in fact but getting straight to your heart immediately. And it was very nice until I saw the effects of this photo session on Monday.
Something like reminiscence. Something that I already had seen on the foto in studio.
I was sure that nothing can surprise me. But.....
I did not know that i can look SO VERY FEMININE :-))))
and yet so mysteriously, tempting, fresh...
Kasia, Hania- your art. should be presented in National Gallery! Love you both!"

Nothing to add!
Thank you Spring Monika!
Thank you Kasia!

Thank you all of you, who are here with me.

Dzisiaj będzie dużo. Bo i wielka to historia :-)

Pewnego pięknego, słonecznego dnia, podczas wydarzenia WARSZAWA POD KRAWATEM,
o którym możecie przeczytać tutaj, spotkałam ENERGIĘ! Kobietę WULKAN!
Osobę, która ma niezwykłą siłę przyciągania uwagi i koncentrowania jej na sobie tak,
 że tłum mężczyzn szedł za nią jak po sznureczku bez mrugnięcia okiem!
I robił, o co prosiła!
Która Kobieta by tak nie chciała?
Ona to potrafi. Uwierzcie mi!
Wiedziałam to już wtedy, ale tak naprawdę przekonałam się na własnej skórze w niedzielę.
Kasia- połowa duetu KPMultimedia- wymarzyła sobie projekt.
A jak dobrze wiemy- kto marzy, ten ma! Kto marzy, temu się spełnia!
I tak pewnego dnia, od słowa do słowa marzenie zostało mi zdradzone i tym samym musiało
zostać spełnione! Tym bardziej, że częścią owego marzenia były kapelusze!

W ostatnią niedzielę spotkało się 14 kobiet!
Część się znała, część na oczy się wcześniej nie widziała.
Znakomita większość to Kobiety, które Kasia poznała podczas swoich magicznych
sesji zdjęciowych z ich udziałem.
I najpiękniejsze jest to, co chciała im pokazać. To, co przez te niesamowite zdjęcia,
z których każde jest inne, każde niesie ze sobą czar i magię, energię i moc, chciała aby zrozumiały!
Pragnęła- i teraz cytuję: aby dostrzegły, że są piękne, że piękno jest w detalach i w byciu sobą:)

Że mężczyzna, który kocha, też tak je postrzega, nie widzi tych wszystkich

wyimaginowanych wad, widzi ich piękne dusze ukryte w oczach, siłę, determinację i odwagę!

Ale Baby w to nigdy nie wierzą! Gadają o zmarszczkach, kilogramach i cellulicie!

Jakby to miało jakiekolwiek znaczenie!

A piękno kobiety, to zupełnie coś innego. To są detale, gracja, dojrzałość emocjonalna,

głębia ciepłego spojrzenia.

One nie są modelkami! Nie chodzą po wybiegach, a są takie piękne!

A ciągle szukają w sobie niedoskonałości, nie widząc, że powinny nareszcie dostrzec swoją wyjątkowość! KONIEC CYTATU.

 

Piękne. Mądre i takie oczywiste. A jednak nie dla każdej Kobiety.

Obejrzyjcie. Będzie 14 części. Ja te zdjęcia uwielbiam.

Nie dlatego, że "wystąpiły" w nich moje kapelusze, chociaż też.

Uwielbiam je przede wszystkim dlatego, że są czarodziejskie. Są inne niż wszystkie.

Są takie, że chce się do nich wracać i oglądać je wciąż i wciąż!

Piękne są po prostu!

Przemyślane, wymarzone, głębokie. Mocne.

 

Mimo tego, że chciałabym Wam pokazać wszystkie Damy od razu, w tym jednym poście-

nie zrobię tego. Za dużo piękna na raz szkodzi. Naprawdę :-)

Będę dawkować. Żeby było o czym myśleć.

A wszystkie Kobiety, które to czytają, niech się zastanowią, czy Katarzyna nie ma racji.

Bardzo niech się zastanowią! Czasu na to potrzeba. Przemyśleń i wejścia w siebie.

 

 

Bohaterką dzisiejszego postu jest Monika.

Umysł analityczny- jak sama o sobie powiedziała.

Kobieta radosna, otwarta, szczera, spontaniczna.

Kobieta KLASA.

Taka, z którą i na piwo i konie kraść.

I pewnie gdybym miała możliwość poznać ją lepiej, śmiało mogłabym stwierdzić,

że jest pozytywnie szalona :-)

Fajna Babka po prostu.

 

Kiedy ją zobaczyłam- ten uśmiech, długie blond włosy, radość i tryskającą energię,

wiedziałam od razu, że jeden z najbardziej szalonych kapeluszy z najnowszej

kolekcji DUENDE-"SPRING BREEZE"- będzie do niej pasował idealnie!

I nie pomyliłam się!

 

Turkusy, zieleń, soczysta, cytrynowa żółć i absolutnie piękny fiolet są jak Monika.

Przyciągające wzrok. Elektryzujące. Wesołe. Świeże. Wiosennie pobudzające.

 

"SPRING BREEZE" jest kapeluszem dla kobiety odważnej.

Mocno stąpającej po ziemi.

Jest kapeluszem niezwykłym.

Jak każdy inny, który tworzę. Ale ma w sobie takie COŚ, że kiedy raz się go ujrzy,

już się nie zapomina:-) I o to właśnie chodzi.

 

I nie mogę nie zacytować słów Moniki.

Bo to jest moja i Kasi największa nagroda.

Uznanie płynące szczerze z duszy i z serca.

" Kochana, ja od pierwszych chwil kiedy to cudo wylądowało na moim blond łepku,

 poczułam ze to właśnie TO. Po prostu idealnie.. Na co dzień kobieco ale z tym .. 110% kobiecości ... I jeszcze te kolory pobudzające do życia... Wiosna ;)))) co prawda na głowie ale od razu spłynęła

do serca. I naprawdę było bardzo miło aż do chwili kiedy zobaczyłam w poniedziałek efekty.

Niby reminescencja. Zwykle przełożenie tego, co już widziałam na fotografii.

Byłam pewna, że nic mnie nie zaskoczy ... Ale jednak..

Nie wiedziałam, że mogę wyglądać aż Tak Kobieco :))) jednocześnie tajemniczo,

kusząco, wiosennie ...

Wasze dzieła powinny się znaleźć w Zachęcie. Kocham Was obie ".

 

Nic dodać, nic ująć!

Dziękuję Ci Wiosenna Moniko!

Dziękuję Kasiu!

 

Dziękuję Wam, którzy tu jesteście.

 

 

Photo: Katarzyna Purchalak KPmultimedia

Model: Monika Sokołowska