CHIC ABSOLU. VINTAGE DESIGN IN MODERN LOOK.






 



The times when hats were the most important, unevitable part 
of everyday look- both for men and women passed away 
and they will probably never come back.
Such a loss really. 
When looking at old photographs, albums, films- the hat plays 
one of the main parts.
And when thinking about the hat- there were times BEFORE 
Coco Chanel with huge, enormously big, probably very uncomfortable hats, embellished with plums of the biggest 
possible feathers, bunches of flowers, mixed with gigantic bows 
and times WITH AND AFTER Coco Chanel, whose sweet, simple, light and sporty straw boater started the era of different times of elegance but always with a hat.
She considered the woman undressed if she did not wear perfume, gloves and a hat. Wasn't that a truth? Think about it:-)


Czasy, kiedy kapelusz był nieodłaczną, jedną z najważniejszych części garderoby- zarówno dla Pań jak i Panów, minęły niestety bezpowrotnie. I pewnie nigdy już nie wrócą.
Wielka to strata doprawdy.
Oglądając stare zdjęcia, albumy czy czarno- białe filmy- 
kapelusz zawsze gra jedną z głównych ról każdego stroju. 
A kiedy rozmyślamy o kapeluszu jako takim- był kapelusz damski PRZED Coco Chanel- olbrzymi, zapewne okutnie niewygodny, ozdobiony pękiem ogromnych piór, wilekim bukietem wszelakich kwiatów i gigantyczną kokardą, i był kapelusz PO Coco Chanel- słodki, malutki, leciutki, sportowy i słomkowy boater, który rozpoczął inną erę elegancji ale zawsze w kapeluszu.
Coco uważała zresztą, że kobieta, która nie nosi perfum, rękawiczek i kapelusza jest po prostu nie ubrana.
Czyż nie była to prawda? Zastanówcie się:-)


One of the most fascinating moments in millinery is creating 
the design just for the sweet pleasure of doing it.
I have quite a collection of wooden hat blocks and to tell you 
the truth- the vintage ones are those which I love the most.
They seem to tell so many stories.
My 'CHIC ABSOLU' parasisal hat from the latest SERENDIPITY collection was created on a vintage block. The deep, almost black shade of navy blue 'shouted' for gold light. As the shape is chic 
and simple, nothing more than golden string and golden headband with a bow made from silk shantung were necessary.
Delicate, vintage French veiling with little dots gives this hat 
such a sexy kiss that wearing it makes the woman feel like 
a million dollar queen.
Looking at these photos- don't you just miss the old times? I do.


Jednym z najbardziej fascynujących i uwielbianych przeze 
mnie momentów w pracy, którą wykonuję jest
tworzenie projektu dla samej radości tworzenia.
Posiadam sporą już kolekcję drewnianych form kapeluszowych 
i mówiąc szczerze te vintage są moimi najukochańszymi. 
Zawsze opowiadają jakąś historię....
Mój kapelusz 'CHIC ABSOLU' z najnowszej kolekcji SERENDIPITY powstał na takiej właśnie formie.
Głęboki, prawie czarny odcień granatu potrzebował złotego 
światła. I jako, że kształ jest bardzo prosty i niezwykle chic, 
nic prócz złotego sznurka i złotej kokardy z jedwabnego 
szantungu nie było konieczne.
Delikatna jak mgiełka, francuska woalka jedwabna z maleńkimi kropeczkami jest jak seksowny pocałunek na twarzy noszącej 
go kobiety. I niewątpliwie sprawia, że czuje się jak milion dolarów.
Czy patrząc na te zdjęcia nie tęsknicie za modą z dawnych czasów? Ja owszem tak.



PHOTO: www.gophoto.pl
MODEL: Alicja Olejnik
HAIR: Monika Zdanowska- Woźniczak www.fryzjerviva.pl
MAKE- UP: Anna Kaczmarek

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty