TRZECIE OKO CZYLI O MAGII KAPELUSZA, ROZWIJANIU SKRZYDEŁ I ŚWIĘTEJ CIERPLIWOŚCI.


ALEKSANDRA. Przepięknej urody kobieta. Delikatna choć niesamowicie silna. Pełna subtelnej wrażliwości. Artystyczna, wrażliwa dusza "uwięziona" w szponach korpo. Ogromne serce. Człowiek, który bez chwili wahania pomógł mi w życiu ogromnie. Mój promyk radości i mój life and business coach. Cenię tą naszą znajomość ogromnie. I jeszcze ogromniej jestem za nią wszechświatowi wdzięczna.  

I TRZECIE OKO! Kapelusz w bajecznym odcieniu blue, z którego zerka na świat blue oko. Zerka swym złotym, wszystkowidzącym wzrokiem ;-) Przyciąga magnetycznie. Nie pozwala przejść obojętnie. Tak. Zawsze jest coś do zobaczenia. Trzeba tylko wiedzieć jak patrzeć. I gdzie.


My w LALLU CHIC, zawsze patrzymy z optymizmem 
w stronę słońca. 
Tam gdzie pięknie i kolorowo.
Jeśli znacie markę LALLU CHIC, wiecie, że to, co cenimy 
w naszych nakryciach głowy najbardziej, to detal. Drobiazg. 
Coś, co niby nie ma znaczenia ale bez tego czegoś 
LALLU nie byłoby CHIC!
A specjalistką najwyższej klasy i świętej cierpliwości okazem 
jest Irenka.


Irenka jest co- designerem LALLU CHIC. Jak na razie- na przestrzeni 10 lat mojej działalności jest jedyną osobą, której 
w kwestii wykonania zadania ufam bezgranicznie.
Nie będę długo rozprawiać o tym jak dokładna jest Irenka i jak pięknie potrafi przenieść ideę LALLU na nasze kapelusze czy opaski, bo wystarczy spojrzeć na to TRZECIE OKO przez nią osobiście haftowane, przeczytać złote hasło przez nią złotą nicią wieki całe haftowane i policzyć te małe koraliczki ręcznie, każdy 
z osobna przyszywane, by zrozumieć jaki to człowiek. Jak bardzo kocha i jak doskonała jest w tym, co robi.
Po godzinach. Po pracy. Też w korpo.


Mam szczęście do ludzi. Ogromne. Przychodzą i są. Trwają ze mną w tym pozytywnym szaleństwie. Zarażają się i innych. I tak nasza misja ubarwiania i rozweselania świata trwa.


To jest kapelusz na szczęście. LUCKY CHARM.
Ze złotymi gwiazdami na wieczornym niebie :-)
Zachwyca mnie ten kapelusz i Olka w nim. Przywiozła ze sobą 
ten wielki, cudowny niebieski sweter, jakby doskonale wiedziała, 
że zagra drugą rolę w przedstawieniu.
Cały look idealnie przełamała tą kokardą w kratkę w odcieniu karmelków truskawkowo- malinowo- pomarańczowo- śmietankowych. Mniam.


I jeszcze Wam tylko powiem, że Ola- jak dotąd była ogromną wielbicielką i kolekcjonerką berecików LALLU CHIC. Ma i buźki 
i sówki i zawijasy wszelkie. Małe, duże, pastelowe i pomarańczowe. Zbiera je już jakieś 8 lat? 
Ale...

Przyznać musicie, że w fedorach LALLU wygląda po prostu FANTASTYCZNIE! Zamówiła nawet swoja wymarzona dobre dwa miesiące temu ale wciąż czeka! I czeka! I czeka cierpliwie. ;-)
Nadejdzie ten dzień w końcu!


I tak Was tutaj zostawię z moją Olcią, Irenką i jej sercem ukrytym 
w tym kapeluszu i szepnę tylko, że na tą, która się w nim zakochała 
i pragnie widzieć więcej ;-), 
LUCKY CHARM czeka w naszym sklepie tutaj.



Zdjęcia one and only Katarzyna Purchalak

Model: Aleksandra Żarkowska

Komentarze

Popularne posty